Nietrzymanie moczu? Zacznij od prawidłowego sikania

0
1621
Nietrzymanie moczu

Kiedy dręczy nas krępujące, nieprzyjemne i stresujące nietrzymanie moczu, domowe sposoby na złagodzenie tej dolegliwości są zdecydowanie dobrym rozwiązaniem. Zanim zaczniemy ćwiczyć czy zdrowiej się odżywiać, zacznijmy od podstawy podstaw, czyli poznajmy właściwe toaletowe nawyki. Krótko mówiąc – nauczmy się prawidłowo oddawać mocz. I nie od jutra, ale od zaraz.

Pozycja ma znacznie

Powiedzmy to sobie jasno i wyraźnie: nie zawsze pamiętamy o zasadach prawidłowego oddawania moczu. Dlatego, choć może wydać się to śmieszne, warto je przypomnieć. Taką wiedzę powinny sobie utrwalić szczególnie osoby, którym dokucza nietrzymanie moczu. Domowe sposoby i nauki nie kłamią!

Przede wszystkim należy pamiętać o poprawnej postawie. Mowa o prostych plecach i lekko rozstawionych nogach. Warto wiedzieć, że garbienie się negatywnie wpływa na ułożenie pęcherza. To z kolei powoduje, że przepływ moczu jest ograniczony. Poza tym nigdy, ale to nigdy nie można przerywać oddawania moczu lub sikać na siłę. Ponadto pozbywanie się uryny nie musi być wspomagane parciem. Naprawdę nie ma takiej konieczności. Wystarczy rozluźnić się i pozwolić, żeby mięśnie robiły to, co do nich należy. To bardzo ważne, ponieważ parcie stanowi obciążenie dla mięśni dna miednicy. A po kilku latach może nawet dojść do obniżenia narządów.

Nie powinno się też opróżniać pęcherza z wykorzystaniem pozycji „na narciarza”, którą zwykle przyjmujemy w publicznych toaletach. Dlaczego „narciarz” jest złą postawą? Mięśnie dna miednicy, pośladków i nóg są napięte, co utrudnia pozbycie się uryny i powoduje, że musimy wypierać mocz z pęcherza. W rezultacie może dojść do zalegania moczu, a to już niebezpieczne zjawisko. W związku z tym za każdym razem, kiedy wybieramy się do publicznych miejsc, zabierajmy ze sobą środek do dezynfekcji oraz specjalne nakładki na deskę klozetową.

Z kolei panowie, którzy mają problem z nietrzymaniem moczu, powinni przestawić się na opróżnianie pęcherza na siedząco. Pozycja stojąca to silny nawyk i wygoda oraz unikanie bakterii pochodzących od innych osób, zwłaszcza w miejscach publicznych, gdzie najczęściej czystość pozostawia wiele do życzenia. Dlaczego jednak siedzenie jest lepsze? Pozwala ono na pełniejsze opróżnienie pęcherza, całkowite oczyszczenie oraz rozluźnia go. Do tego pozycja ta pozytywnie wpływa na prostatę. A jeżeli z prostatą jest wszystko w porządku, mężczyzna może w pełni cieszyć się z relacji intymnych.

To pęcherz decyduje

Jednocześnie nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że mikcja (medyczne określenie oddawania moczu) przed wyjściem do sklepu, pracy czy szkoły, przy jednoczesnym braku potrzeby korzystania z toalety, to prosta droga do pojawienia się problemów z pęcherzem. Z drugiej strony niewskazane jest przetrzymywanie uryny i odwlekanie w czasie pójścia do ubikacji. Takie skrajne zachowania mogą bowiem spowodować rozregulowanie naturalnych mechanizmów nadzorujących wydalanie. Najlepiej jest odpowiadać na potrzeby swojego pęcherza i opróżniać go, kiedy czujemy parcie na ten organ.

Nauczmy się też, że pójście na siku to czas na pozbycie się moczu, a nie pora na czytanie gazety, książki czy przeglądanie internetu w smartfonie. Po prostu załatwiamy potrzebę i wychodzimy.

Rolą domowych sposobów nie jest definitywne rozwiązywanie problemów, a pokazywanie, że istnieją zdrowe nawyki. Warto o nich pamiętać i je wdrażać, bo dzięki nim lepiej zadbamy o mięśnie dna miednicy oraz pęcherz i unikniemy problemów z nietrzymaniem moczu.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ