wtorek, październik 3, 2023
Strona 41

Profesjonalna klinika dentystyczna – sposób na przełamanie lęku przed stomatologiem

0

Najczęściej występującą fobią na świecie jest lęk przed dentystą. Potrafi on opanować każdego i dość trudno jest mu zaradzić. Oczywiście czasem klinika dentystyczna musi wykonać na pacjencie dość bolesne zabiegi, ale korzystając podczas takich wizyt z różnych środków znieczulających, nikt nie powinien się ich obawiać. Przyczyn tej popularnej fobii należy szukać gdzieś indziej – w historii leczenia zębów. Dawniej nawet zwykłe borowanie było wykonywane przy użyciu niezbyt przyjemnych dla pacjenta narzędzi, przez co ludzie zaczęli łączyć ból z wizytami stomatologicznymi. Dziś mogą sobie jednak poradzić z tym błędnym przeświadczeniem, wybierając dla siebie odpowiednią klinikę. Często to od niej zależy bowiem, czy pacjent dalej będzie obawiać się borowania bądź leczenia kanałowego, czy następnym razem podejdzie do jednego z tych zabiegów z dużym spokojem. Ten spokój każdy jest w stanie osiągnąć.

Jak zatem wybrać dla siebie idealną klinikę stomatologiczną? Przede wszystkim warto jej szukać w swoim miejscu zamieszkania. Im dalej od domu danej osoby będzie umieszczony gabinet dentystyczny, tym trudniej będzie się każdemu do niego wybrać. Klinika stomatologiczna powinna być też jak najbardziej nowoczesna. Wszystkie branże medyczne, w tym stomatologia zmieniają się przecież bezustannie i odkrywają coraz to ciekawsze rozwiązania, dzięki którym są w stanie zminimalizować ból odczuwany przez pacjentów w trakcie poszczególnych zabiegów. Profesjonalna klinika musi zatem aktywnie wykorzystywać te nowoczesne narzędzia. Powinna za każdym razem oferować pacjentom różne metody znieczulające oraz wyjaśniać im bardzo dokładnie, na czym będą polegać poszczególne zabiegi. Z ich rzetelnymi opisami można też zapoznać się na stronie www.medycynaistomatologia.pl, aby wcześniej przygotować się do tej przerażającej wizyty w znienawidzonym przez wszystkim gabinecie. Czasem wystarczy po prostu zapoznać się ze swoim wrogiem i w ten sposób go delikatnie oswoić, aby móc go zwalczyć i przełamać swoją największą życiową fobię.

Domowy peeling cukrowy – jak go zrobić?

0
peeling cukrowy

Jak zrobić domowy peeling cukrowy?

Do zrobienia domowego peelingu cukrowego potrzebujesz tylko cukru, oliwy i ulubionego dodatku, np. olejku eterycznego. Jak przygotować domowy peeling cukrowy i dlaczego warto?

Czym jest peeling?

Niezależnie od tego, czy peeling jest produktem domowym, czy kupionym w sklepie, cukrowym, solnym czy kawowym, powinien składać się z drobinek, które – dzięki pocieraniu o skórę – usuwają martwe komórki naskórka. Zamiennikiem peelingu może być też sizalowa rękawica, której używa się pod prysznicem.

Dlaczego warto wykonywać peeling?

Peeling:

  • wygładza skórę,
  • wyrównuje jej koloryt,
  • masuje skórę,
  • usuwa zrogowaciały naskórek,
  • sprawia, że skóra jest bardziej miękka i lepiej wchłania substancje odżywcze, np. z balsamów czy olejków,
  • poprawia krążenie,
  • wspomaga walkę z cellulitem,
  • zapobiega wrastaniu włosków,
  • zawiera odżywcze dla skóry składniki.

Peelingi do ciała mogą być gruboziarniste. Do dłoni wybierajmy te drobnoziarniste, a do twarzy, gdzie skóra jest najbardziej delikatna – enzymatyczne.

domowy peeling cukrowy jak zrobić

Jak używać peelingu?

Peeling najlepiej jest stosować raz lub dwa razy w tygodniu. Jeśli używamy peelingu myjącego, nakładamy odrobinę produktu na mokre ciało rękami lub gąbką i delikatnie pocieramy. Aby złuszczyć skórę pleców, warto skorzystać ze specjalnych szczotek na długiej rączce. Najlepiej jest masować skórę od kostek w kierunku serca. Najwięcej czasu poświęć na usunięcie naskórka z łokci i kolan. Specjaliści zalecają stosowanie peelingu przed nakładaniem samoopalacza – w innym przypadku może on pozostawić plamy w miejscach, gdzie skóra szybciej rogowacieje (kolana, łokcie).

Jak zrobić domowy peeling cukrowy?

W domowym peelingu cukrowym najlepiej jest wykorzystać gruby cukier, oliwę (która natłuści, odżywi i zregeneruje skórę, a dodatkowo nada naszej mieszance poślizgu) oraz miód (który działa jak opatrunek). Do peelingu możemy też dodać owocowy sok lub przyjemnie pachnące olejki eteryczne.

Peeling przygotowany w domu najlepiej jest zużyć w ciągu dwóch dni. Nie przygotowujmy go zatem na zapas – wymieszamy tyle składników, by starczyły na jedną aplikację.

 

Przepis nr 1: domowy peeling z miodem

Potrzebujesz:

  • pół szklanki cukru,
  • 4 łyżki oliwy z oliwek,
  • odrobina miodu,
  • kilka kropli ulubionego olejku eterycznego,

Wymieszaj olejek z oliwą i miodem, a następnie dodaj cukier. Wymieszaj całość.

 

Przepis nr 2: domowy peeling z oliwą

Przygotuj:

  • szklankę cukru (najlepiej brązowego),
  • 3 krople olejku eterycznego (lub np. cytryna albo cynamon),
  • woda lub tonik.

Wymieszaj składniki.

 

Przepis nr 3: domowy peeling grejpfrutowy 

Przygotuj:

  • 10 łyżek cukru,
  • łyżkę miodu,
  • 1-1,5 łyżki soku z grejpfruta,
  • 1,5-2 łyżki oliwy.

Wymieszaj składniki.

A może peeling cukrowy ze sklepu?

Peelingi sklepowe mają jedną zasadniczą zaletę: w odróżnieniu od domowych możemy je dość długo przechowywać. Takie peelingi zazwyczaj pięknie pachną – głównie owocami – więc ich używanie jest prawdziwą przyjemnością. Często są też wzbogacone kompleksem witamin.

Dermokosmetyki – na jakie problemy działają?

0

Za pomocą dermokosmetyków można wyleczyć różnego rodzaju problemy skórne, gdyż produkty te zawierają w sobie składniki aktywne, które zostały przebadane klinicznie. Proces ich produkcji przypomina wytwarzanie preparatów medycznych, gdyż zaangażowani są w niego specjaliści. Dzięki temu dermokosmetyki pomagają w kuracjach wielu problemów skórnych, m.in. łojotokowego zapalenia skóry.

Krwiomocz – przyczyny i leczenie

Krwiomocz to przypadłość, która dotyka wiele osób, zarówno kobiet jak i mężczyzn, niezależnie od wieku. Przyczyny pojawienia się krwiomoczu mogą być bardzo różne. Medycyna podaje wiele, nawet kilkadziesiąt różnych przyczyn pojawiania się krwi w moczu. Są to bardzo zróżnicowane choroby i schorzenia, odnoszące się do różnych części ciała i różnych układów.

Mononukleoza – czym jest? Jak ją leczyć?

Mononukleoza to zakaźna choroba, która często dotyka młode osoby. Określana jest jako choroba pocałunków. Do zakażenia dochodzi bowiem na skutek przenoszenia ze śliną wirusa EBV. Zdarza się to na przykład podczas korzystania z tych samych sztućców. Czym jest mononukleoza? Czy stanowi duże zagrożenie? Jaki lekarz może ją potwierdzić? Jak wygląda leczenie mononukleozy?

Kawa nie tylko do picia

0

Kawa to dla wielu nieodłączny element dnia – pyszny napój, zaparzany z ziaren kawy nie tylko stawia na nogi, pobudza, ale jest także elementem spędzania czasu wolnego. Jednak miejsce kawy jest nie tylko w filiżankach, ekspresach i ulubionych kubkach, ale także na skórze, bądź na włosach. Okazuje się bowiem, że obecna w kawie kofeina to fantastyczny stymulant, który stosowany zewnętrznie, korzystnie wpływa na nasze ciało. Jako, że nie tylko do picia najlepsza jest kawa świeżo zmielona, także przy zabiegach pielęgnacyjnych dobrym wyborem będzie kawa ziarnista. Dlaczego?

Wybierz swoją mieszankę

Przede wszystkim dlatego, że kupując kawę już zmieloną, nie mamy za bardzo wpływu na poziom kofeiny w niej zawarty – tak, ponieważ kawa kawie nierówna i może być w różnym stopniu nasycona kofeiną. Kawy już zmielone zazwyczaj produkuje się z ziaren długo palonych, a w tych zawartość kofeiny jest najmniejsza. Najwięcej kofeiny posiadają ziarna krótko palone, o lekko brązowym kolorze, niezwykle orzeźwiające i wręcz owocowe w aromacie i posmaku. Takie ziarna otrzymamy przede wszystkim w dobrych kawiarniach i palarniach kawy, w sklepach specjalistycznych i w sieci. Kawa ziarnista mielona samodzielnie to nie tylko smaczniejszy napój, ale jak się okazuje także bardziej efektywne zabiegi pielęgnacyjne, jako że wszystkie peelingi, maseczki i wywary kawowe opierają się właśnie na kofeinie.

Dlaczego kofeina?

Przede wszystkim wiemy, że kofeina ma działanie pobudzające – i jak się okazuje nie tylko wtedy, gdy stosowana jest wewnętrznie, ale i zewnętrznie. Wykorzystywana chociażby jako peeling wygładza naszą skórę i pomaga nam walczyć z cellulitem. Zawarta w kawie ziarnistej kofeina hamuje proces lipogenezy, a więc przyrostu kolejnych warstw tłuszczowych, a jednocześnie walczy już z odłożonym w naszym organizmie tłuszczem poprzez aktywację procesu lipolizy, a więc rozpadu trójglicerydów. Aby skóra była także jędrna, kofeina pobudza ukrwienie i pomaga w pozbyciu się wody z organizmu. Skóra po regularnym stosowaniu zabiegów pielęgnacyjnych z wysokokofeinowej, zmielonej kawy ziarnistej, odzyska swój blask, będzie napięta i zdecydowanie gładsza. Ale kofeina ma dobroczynny wpływ także na nasze włosy. Okazuje się, że kofeina pobudza także cebulki naszych włosów, dzięki czemu już po niedługim czasie stosowania odpowiedniej płukanki będziemy mogły zaobserwować zwiększony i przyspieszony porost włosów. Jednocześnie włosy, które już posiadamy, zostaną wzmocnione, nie będą tak wypadać, ani się łamać. Włosy po płukance z kofeiną są błyszczące i zdecydowanie silniejsze. Kofeina jednakże, nawet w dużych ilościach, które możemy otrzymać z kawy ziarnistej, dość szybko usuwana jest z naszego organizmu (jak inaczej wytłumaczyć fakt, że możemy wypijać kilka filiżanek kawy dziennie?), dlatego wszelkie zabiegi pielęgnacyjne muszą być wykonywane regularnie.

Jak trwale pozbyć się nałogu

Masz problem, który rujnuje Twoje zdrowie? Chcesz je naprawić i odzyskać kontrolę nad swoim życiem? Męczy Cię nałóg, z którym bezskutecznie próbujesz zerwać? Podpowiemy Ci jak to zrobić.

Surowe warzywa czy gotowane – jakie lepsze?

0
surowe warzywa

Lepiej jeść surowe czy gotowane produkty? Przygotowując obiad, często szukamy odpowiedzi na to pytanie. Przedstawiciele różnych metod i sposobów odżywiania toczą zresztą o to zaciekłe boje. Pamiętajmy jednak, że dużo zależy od pory roku, a przy komponowaniu codziennego jadłospisu podstawową zasadą jest różnorodność. Warzywa surowe są polecane szczególnie późną wiosną, latem oraz wczesną jesienią, ponieważ w tym okresie mają największe zasoby witamin i mikroelementów, a ich cienka skórka (bogata w błonnik i korzystne dla zdrowia fitoskładniki) nie wymaga wówczas obierania. – Późna jesień i zima to czas, kiedy częściej sięgamy po warzywa i owoce gotowane (zupy, przeciery, kompoty). Jednak podczas obróbki termicznej należy pamiętać o zachowaniu pewnych zasad, gdyż produkty tracą wtedy wiele składników odżywczych. Najbardziej wrażliwe na działanie wysokiej temperatury są antyoksydanty, między innymi witamina C.

Korzyści z gotowania

Jednak wbrew powszechnym teoriom, gotowanym warzywom również nie brakuje wartości. W wielu przypadkach termiczna obróbka może być bardzo korzystna. Wysoka temperatura uwalnia niektóre cenne składniki. Potwierdzają to wyniki ostatnich eksperymentów naukowców z Włoch i Wielkiej Brytanii. Ich badania wykazały, że obróbka cieplna wydobywa z wielu warzyw korzystne dla zdrowia antyutleniacze – karotenoidy i polifenole. Najlepszym przykładem jest marchew. Podczas gotowania miękną błony komórkowe, dzięki czemu obecny w warzywie beta-karoten jest lepiej przyswajany przez nasz organizm. Poza tym ilość tego składnika wzrasta wówczas o 15 proc. Taka marchew zawiera trzykrotnie więcej przeciwutleniaczy! W brokułach czy szpinaku podczas gotowania ilość karotenoidów rośnie z kolei o 30 proc. Pomidory po „ogrzaniu” są bogatym źródłem likopenu, związku mającego właściwości antynowotworowe i chroniące przed chorobami serca i miażdżycą. Warzywa kapustne (kapusta, brukselka, kalafior, brokuły) zawierają substancje goitrogenne (wolotwórcze). Ich gotowanie powoduje znaczne zmniejszenie zawartości tych substancji, dzięki czemu produkty stają się bezpieczne dla osób z chorobami tarczycy. Osoby ze schorzeniami układu pokarmowego, szczególnie żołądka i wątroby, powinny ograniczyć spożycie surowych warzyw na korzyść gotowanych, aby zmniejszyć zawartość nieprzyswajalnego błonnika w diecie, a co za tym idzie – zminimalizować dolegliwości.

warzywa surowe czy gotowane

Surowe nie znaczy zdrowsze

Warzywa jedzone na surowo, pomimo wielu zalet, nie są polecane wszystkim – ostrzega Beata Prusińska. Niektórych produktów wręcz nie powinno się jeść na surowo. Na przykład miąższ bakłażana, który zawiera substancje obniżające poziom cholesterolu, natomiast ciemnofioletowa, błyszcząca skórka – całą masę kwasów organicznych. Wiele zależy od tego, w jaki sposób podajemy warzywa. Jeśli chcemy zjeść surówkę z szatkowanej kapusty, nie czekajmy z jej podaniem dłużej niż sześć godzin od przygotowania. Po upływie tego czasu ginie aż trzy czwarte korzystnych dla naszego organizmu glukozynolanów (zapobiegają one m.in. rozwojowi raka piersi, płuc i żołądka). Używając czosnku, nie wrzucajmy go do potrawy w całości. Nie straci zbyt wiele wartości, jeśli zgnieciemy go albo posiekamy i odczekamy 10 minut, a następnie będziemy gotować nie dłużej niż przez 6 minut. Pozwoli to na otworzenie błon komórkowych i uwolnienie allinazy, która przeciwdziała zakrzepom. Ziemniaki najlepiej gotować w całości. Pokrojone tracą dużo potasu, cynku i magnezu.

Dziecko u dentysty

Dziecku u dentysty zawsze trzeba towarzyszyć. Z pewnością wielu z nas pamięta z czasów młodości dźwięk wiertła dochodzący zza drzwi oraz specyficzny zapach w gabinecie. Mimo większej liczby lat, perspektywa udania się jako dorosły do dentysty nie jest czymś na co się wyczekuje. Dziecko przed pierwszą wizytą nie wie czym jest gabinet stomatologiczny – nie zna realiów i nie wie co je czeka. W rezultacie zrobienie dobrego pierwszego wrażenia jest kluczowe.

Maluch do dentysty chodzić będzie

Gabinet stomatologiczny dla dorastającego dziecka stanie się punktem, który będzie trzeba od czasu do czasu odwiedzić. By oszczędzić sobie stresu oraz młodemu człowiekowi przykrości (i myślenia o bólu) warto przed pierwszą wizytą zrobić gruntowny wywiad po okolicznych gabinetach. Prywatny gabinet stomatologiczny nie jest obecnie czymś rzadkim. Konkurencja w każdym większym mieście jest dość duża, w efekcie rodzice mają duże pole do manewru. Wiele gabinetów stomatologicznych specjalizuje się w leczeniu właśnie małych pacjentów. Mają one inny wystrój oraz specjalnie przeszkoloną obsługę, która jest w stanie poradzić sobie (na spokojnie) z wiercącym się na fotelu dzieckiem oraz sprawnie przeprowadzić zabieg. Pierwszy widok fotela dentystycznego potrafi onieśmielić, a nawet wmurować najmłodszego członka rodziny w ziemię, a później bardzo często zaczyna się płacz. Stomatolog musi być na to przygotowany i mieć wprawę w radzeniu sobie w tego rodzaju sytuacjach. Gdy dziecko nie będzie chciało usiąść na fotel, to tłumaczenia rodzica na nic się zdadzą.

Wydatek tego samego rzędu

Gabinety stomatologiczny, który jest przeznaczony dla małych pacjentów, to ten sam poziom wydatku, gdybyśmy zabrali dziecko do stomatologa, gdzie jest jeden ogarnięty lekarz mający dobre podejście do swoich podopiecznych. Różnice w cenie jeśli są to niewielkie, także nie należy tutaj ciąć kosztów, ani o ile to możliwe zmieniać stomatologa. Niech dziecko przyzwyczai się do jednego lekarza, nawiąże z nim nić porozumienia i wie, że nie zrobi mu on krzywdy, a dźwięk wiertła to tylko strach z wielkimi oczami. Rozmowa z dzieckiem przed wizytą u stomatologa jest wskazana, jednak nie wspominajmy o jakimkolwiek bólu. Słowo to wyprze wszystko inne z wyobraźni dziecka, w rezultacie na swoją pierwszą wizytę uda się ono roztrzęsione i z pierwszego dobrego wrażenia nici. Warto posprawdzać w sieci, które gabinety mają opcje oraz lekarzy, którzy zajmują się głównie mniejszymi pacjentami. W Internecie nic nie ginie, co za tym idzie bez problemu „dokopiemy się” do opinii wcześniejszych klientów i znajdziemy lepszy punkt odniesienia. Reasumując: przed wybraniem się z maluchem do dentysty 1) porozmawiajmy z nim, 2) zróbmy szczegółowy wywiad co jest dostępne w okolicy, 3) bądźmy przy nim podczas zabiegu – otucha w postaci rodzica jest niezastąpiona.

Przygotowano we współpracy z – Gabinet stomatologiczny Rzeszów

Ból żołądka po antybiotyku – jak z nim walczyć?

0
ból żołądka po antybiotyku

Antybiotykoterapia to jeden z popularniejszych sposobów walki z bakteryjnymi zakażeniami organizmu. Antybiotyki, w wielu przypadkach, są bardzo skuteczne, zwalczając zakażenia bakteryjne do końca. Aby tak było, trzeba jednak zażywać antybiotyki przez długi czas, niekiedy przecież bez antybiotyków nie możemy pozbyć się jakiejś infekcji, a przecież zawsze każdy chce, jak najszybciej wrócić do zdrowia.

Rodzaje antybiotykoterapii

Antybiotyki lekarz może zapisać w postaci:

  • tabletek
  • zastrzyków domięśniowych
  • zastrzyków dożylnych

Najpopularniejsze są oczywiście tabletki. Ich zażywanie jest łatwe, szybkie i nie wymaga – tak jak zastrzyki – chodzenia do gabinetu zabiegowego, czy też pomocy pielęgniarki. Jeśli jednak mamy zażywać antybiotyki w postaci tabletek, musimy pamiętać o jednym – może się po nich pojawić ból żołądka i problemy ze strony układu trawiennego.

Powody bólu żołądka po antybiotyku

Ból żołądka to jeden z objawów ubocznych zażywania antybiotyków. Nie występuje w każdej sytuacji i przy każdym antybiotyku, jednak jest to powikłanie bardzo częste. Powodem takiego staniu rzeczy jest to, iż antybiotyki działają bardzo drażniąco na ścianki żołądka, długo zażywane, lub zażywane w dużych dawkach, powodują właśnie takie objawy. W ekstremalnych przypadkach, ból żołądka jest na tyle silny i częsty, iż antybiotykoterapię określonym antybiotykiem trzeba po prostu przerwać. Na szczęście, ryzyko bólu żołądka po antybiotyku można ograniczyć.

probiotyki są ważne przy antybiotykoterapii

Probiotyki osłonowo

Do każdego antybiotyku powinniśmy zakupić probiotyk. To również tabletki, ich zadaniem jest chronienie ścianek żołądka i układu trawiennego, by zażywanie antybiotyków było bezpieczniejsze. Nie każdy wie, że probiotyków nie zażywa się razem z antybiotykami. Probiotyk musi być zażyty wcześniej lub później. Specjaliści zalecają dwie wersje – zażywanie 2 godziny przed lub po wzięciu antybiotyku, lub – w przypadku niektórych antybiotyków – zażywanie probiotyku na pół godziny przed lub po wzięciu antybiotyku.

Produkty mleczne

Zażywając antybiotyki w postaci tabletek, należy również zwiększyć ilość spożywanych produktów mlecznych, ze szczególnym nastawieniem na takie produkty jak jogurty i kefiry. Pomagają chronić ścianki żołądka i sprawiają, że ból żołądka po antybiotyku jest mniejszy lub nie ma go wcale. Antybiotyki bez wątpienia pomagają. Zażywane w postaci tabletek, mogą jednak powodować przykre skutki uboczne. Warto mieć tego świadomość i nie bagatelizować takiego ryzyka. Zażywanie samych antybiotyków, brak probiotyku, zażywanie antybiotyków na pusty żołądek, to zwiększanie ryzyka dolegliwości bólowych ze strony żołądka. Działając w celu uniknięcia takich sytuacji, być może uda nam się doprowadzić, do tego, że zażywane antybiotyki nie spowodują takich skutków. Warto zaznaczyć – w rzadkich przypadkach antybiotyk nie jest tolerowany przez układ pokarmowy. W takich sytuacjach żadne zabiegi nie pomogą – należy zdecydować się na antybiotyk w zastrzykach lub poprosić lekarza o zmianę antybiotyku na inny.