Pierwsza kąpiel noworodka większości z nas kojarzy się ze stresem. Zazwyczaj wydaje nam się, że trzeba posiadać wprawę i doświadczenie, by w trakcie tej czynności nie popełnić błędów. Owszem, wielu rodziców przygotowuje się do pierwszej kąpieli maleństwa podczas zajęć w szkole rodzenia, ale nawet jeśli nie uczęszczaliśmy na taki kurs, z pewnością damy sobie radę jeśli tylko zastosujemy się do podstawowych zasad bezpiecznej kąpieli.
Przygotowanie do pierwszej kąpieli
Dziecko w łonie matki przebywa w wodach płodowych więc takie środowisko jest mu znane i będzie się kojarzyło z bezpieczeństwem. Noworodki zazwyczaj lubią się kąpać i jeśli my, jako rodzice przygotujemy się należycie do tej czynności, stanie się ona przyjemnością nie tylko dla maluszka, ale i dla nas.
Zróbmy z tego wieczorny rytuał, który wyciszy, uspokoi maleństwo i przygotuje do snu. Według specjalistów pierwsza kąpiel powinna nastąpić w dniu powrotu do domu – w ten sposób zmyjemy z ciała dziecka szpitalne bakterie. Ważne, by przed kąpielą przygotować sobie wszystkie rzeczy, które będę nam potrzebne, zadbać o odpowiednią temperaturę otoczenia i wody, a następnie spokojnie przejść do samej czynności mycia dziecka. Może być ona poprzedzona pieszczotami, zabawą w trakcie rozbierania. Pamiętajmy, że nasze napięcie i stres oraz nerwowa atmosfera udzielają się dziecku, zatem jeśli będziemy się niepotrzebnie denerwować, przekażemy dziecku sygnał, że ono również powinno się bać kąpieli, a to przecież ma być chwila zabawy i relaksu dla obu stron.
Co warto wiedzieć o kąpieli noworodka?
Zacznijmy od tego, że wanienka powinna być umieszczona na stabilnym podłożu – czy to na stojaku, czy na podłodze, musimy być pewni, że w trakcie kąpieli nasze dziecko jest bezpieczne. W pobliżu wanienki muszą się znajdować wszelkie akcesoria, które będą nam potrzebne, czyli myjka, jeśli jej używamy, tetrowa pieluszka, którą możemy wyłożyć dno wanienki, by malec nam się nie ślizgał oraz środki do mycia. Na przewijaku lub w innym dogodnym miejscu, niezbyt oddalonym od wanienki rozłóżmy sobie zawczasu ręcznik (najlepiej z kapturkiem do osuszania główki dziecka), przykryjmy go tetrową pieluszką, na której ułożymy dziecko w trakcie rozbierania. Pod ręką miejmy ubranka, w które później ubierzemy malca, czapeczkę, pieluszkę i chusteczki do pupy. Te ostatnie mogą nam się przydać przed myciem, gdy w trakcie przygotowań okaże się, że w pieluszce czeka na nas niespodzianka. Koniecznie przygotujmy sobie także waciki do mycia buzi, przegotowaną wodę lub sól fizjologiczną, gaziki do pielęgnacji pępuszka i specjalne patyczki do osuszania uszu. Oprócz tego przydadzą nam się kosmetyki do pielęgnacji skóry niemowlęcia, czyli kremy do pupy i emulsje, mleczka lub balsamy, którymi nawilżymy ciałko naszego dziecka.
Niezwykle istotna jest temperatura wody. Musi być ona wyższa niż ciepłota ciała dziecka i wynosić 37 stopni. Pamiętajmy, że zanim przygotujemy malca do zanurzenia w wodzie, upłynie trochę czasu i woda wystygnie, zatem musi być początkowo ciut cieplejsza. Zawsze przed włożeniem dziecka do wody musimy sprawdzić jej temperaturę. Nigdy dłonią – zawsze łokciem. Możemy posłużyć się w tym celu specjalnym termometrem, który umieszczamy w wanience. Aby woda nie wychłodziła się zanadto należy przestrzegać czasu kąpieli, który powinien wynosić 5 – 15 minut.
Przystępujemy do kąpieli
Niektóre osoby najpierw myją buzię dziecka wacikami, inne robią to po wyjęciu dziecka z wanienki. Ważne, by robić to, gdy dziecko jest ubrane lub owinięte w ręcznik, by zanadto się nie wychłodziło. Następnie pewnym ruchem podłóżmy jedną dłoń pod plecki i główkę malca, a drugą pod jego pupę. Spokojnie unieśmy dziecko i przenieśmy do wody, tak, by go nie przestraszyć. Zanurzajmy je stopniowo w wodzie, zaczynając od stóp i nóżek, aż do tułowia. Gdy dziecko znajduje się w wodzie, możemy wysunąć dłoń spod pośladków. Na przedramieniu drugiej ręki cały czas spoczywa główka i szyja dziecka. Trzymamy malca pod pleckami, chwytając pod pachą. Uważajmy, by noworodek leżał na naszym przedramieniu, a jego główka nie była zbyt mocno przygięta do klatki piersiowej. Wolną ręką myjemy ciało dziecka, zwracając szczególną uwagę na pachwiny, paszki i wszelkie fałdki. Koniecznie umyjmy przestrzeń za uszkami, gdzie zazwyczaj gromadzą się resztki pokarmu, który dziecku się ulewa.
Środki do kąpieli powinny nawilżać i natłuszczać skórę niemowlęcia, być odpowiednie od pierwszych chwil po narodzinach. Warto postawić na kosmetyki naturalne, hipoalergiczne, pozbawione konserwantów, barwników i substancji zapachowych. Jeśli nasz maluch ma wysypkę, skłonność do potówek lub reakcji alergicznych, wybierzmy preparat, który zadziała łagodząco i poprawi kondycję jego skóry.
Co robimy po kąpieli?
Wyjmowanie malca z wody również powinno się odbywać delikatnie. Pamiętajmy, że dla niego każda zmiana wiąże się z dyskomfortem. Kładziemy malucha na ręczniku, z którego wcześniej zdjęliśmy pieluszkę służącą jako podkład podczas rozbierania. Osuszamy ciało dziecka dotykiem ręcznika – nigdy pocieraniem. Robimy to delikatnie, by nie naruszyć wrażliwego naskórka. Osuszamy główkę, a także uszka przy pomocy grubo zakończonych patyczków higienicznych, które nie pozwolą nam uszkodzić błony bębenkowej.
Kremem przeciw odparzeniom smarujemy pupę noworodka, a całe ciałko masujemy wcierając kosmetyk pielęgnujący. Jest to chwila, gdy poprzez czuły dotyk uspokajamy dziecko i przygotowujemy je do wieczornego odpoczynku. Następnie zakładamy pieluchę, ubieramy maleństwo w czyste ubranko. Na główkę zakładamy czapeczkę. Pora spać. Zrelaksowany, czysty malec prawdopodobnie po kąpieli poczuje się głodny, a w trakcie karmienia smacznie zaśnie.
Jeśli w ten sposób podejdziemy do kapania dzidziusia, tanie się to naszym ulubionym elementem codziennej troski i bardzo przyjemnym rytuałem.