Kawa to dla wielu nieodłączny element dnia – pyszny napój, zaparzany z ziaren kawy nie tylko stawia na nogi, pobudza, ale jest także elementem spędzania czasu wolnego. Jednak miejsce kawy jest nie tylko w filiżankach, ekspresach i ulubionych kubkach, ale także na skórze, bądź na włosach. Okazuje się bowiem, że obecna w kawie kofeina to fantastyczny stymulant, który stosowany zewnętrznie, korzystnie wpływa na nasze ciało. Jako, że nie tylko do picia najlepsza jest kawa świeżo zmielona, także przy zabiegach pielęgnacyjnych dobrym wyborem będzie kawa ziarnista. Dlaczego?
Wybierz swoją mieszankę
Przede wszystkim dlatego, że kupując kawę już zmieloną, nie mamy za bardzo wpływu na poziom kofeiny w niej zawarty – tak, ponieważ kawa kawie nierówna i może być w różnym stopniu nasycona kofeiną. Kawy już zmielone zazwyczaj produkuje się z ziaren długo palonych, a w tych zawartość kofeiny jest najmniejsza. Najwięcej kofeiny posiadają ziarna krótko palone, o lekko brązowym kolorze, niezwykle orzeźwiające i wręcz owocowe w aromacie i posmaku. Takie ziarna otrzymamy przede wszystkim w dobrych kawiarniach i palarniach kawy, w sklepach specjalistycznych i w sieci. Kawa ziarnista mielona samodzielnie to nie tylko smaczniejszy napój, ale jak się okazuje także bardziej efektywne zabiegi pielęgnacyjne, jako że wszystkie peelingi, maseczki i wywary kawowe opierają się właśnie na kofeinie.
Dlaczego kofeina?
Przede wszystkim wiemy, że kofeina ma działanie pobudzające – i jak się okazuje nie tylko wtedy, gdy stosowana jest wewnętrznie, ale i zewnętrznie. Wykorzystywana chociażby jako peeling wygładza naszą skórę i pomaga nam walczyć z cellulitem. Zawarta w kawie ziarnistej kofeina hamuje proces lipogenezy, a więc przyrostu kolejnych warstw tłuszczowych, a jednocześnie walczy już z odłożonym w naszym organizmie tłuszczem poprzez aktywację procesu lipolizy, a więc rozpadu trójglicerydów. Aby skóra była także jędrna, kofeina pobudza ukrwienie i pomaga w pozbyciu się wody z organizmu. Skóra po regularnym stosowaniu zabiegów pielęgnacyjnych z wysokokofeinowej, zmielonej kawy ziarnistej, odzyska swój blask, będzie napięta i zdecydowanie gładsza. Ale kofeina ma dobroczynny wpływ także na nasze włosy. Okazuje się, że kofeina pobudza także cebulki naszych włosów, dzięki czemu już po niedługim czasie stosowania odpowiedniej płukanki będziemy mogły zaobserwować zwiększony i przyspieszony porost włosów. Jednocześnie włosy, które już posiadamy, zostaną wzmocnione, nie będą tak wypadać, ani się łamać. Włosy po płukance z kofeiną są błyszczące i zdecydowanie silniejsze. Kofeina jednakże, nawet w dużych ilościach, które możemy otrzymać z kawy ziarnistej, dość szybko usuwana jest z naszego organizmu (jak inaczej wytłumaczyć fakt, że możemy wypijać kilka filiżanek kawy dziennie?), dlatego wszelkie zabiegi pielęgnacyjne muszą być wykonywane regularnie.