Wydaje nam się, że dziecko w chwili narodzin jest gotowe do przyjścia na świat. Przynajmniej jeżeli poród odbywa się o czasie, zgodnie z prawami natury, mały człowiek powinien być przygotowany do życia poza łonem matki. Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy go nadal chronić przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
W dzisiejszych czasach, gdy rozwój cywilizacji powoduje coraz większe zanieczyszczenie środowiska, a 1/4 populacji skarży się na nadwrażliwość i alergie skórne, naszym obowiązkiem jest zapewnienie odpowiedniej ochrony skórze malucha. Nie jest ona w pełni dojrzała, posiada kwaśny odczyn i nie wykształciła jeszcze w odpowiednim stopniu zdolności produkcji melaniny chroniącej jej głębsze warstwy przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym.
Dlatego też noworodki i niemowlęta nie mogą być wystawiane na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. To my, dorośli musimy pamiętać, że nawet ubranko nie zapewni dzieciaczkom ochrony przed szkodliwym promieniowaniem.
Nie każdy z nas zdaje sobie sprawę, że dziecko nie ma tylu gruczołów potowych, co człowiek dorosły. Skóra niemowlęcia nie jest zatem należycie chłodzona przez wydalaną wodę. Łatwo w takiej sytuacje o przegrzanie i wysuszenie naskórka. Okres niemowlęctwa to czas, w którym powinniśmy poświęcać kwestii pielęgnacji naszej pociechy wyjątkową uwagę. Nie tylko przegrzanie, ale również podrażnienia, odparzenia, przesuszenia – naszemu maleństwu grozi szereg niebezpieczeństw.
Kąpiel niemowlaka – jak nie popełnić błędów?
Skóra malucha potrzebuje przede wszystkim utrzymania stałego, odpowiedniego stopnia nawilżenia. Musimy także zadbać, by była czysta. Kąpiel noworodka to czynność, która bardzo często przeraża świeżo upieczonych rodziców. Tymczasem wbrew pozorom nie jest to trudne, wymaga tylko odrobiny wprawy i dobrej organizacji. Ważne, by stosować się do kilku ważnych zasad. Woda musi mieć odpowiednią temperaturę, którą sprawdzamy łokciem, nigdy dłonią. Możemy użyć do tego specjalnego termometru. W momencie kąpieli powinno to być 37 stopni Celsjusza. Zbyt gorąca woda może poparzyć lub nadmiernie wysuszyć skórę dziecka. Kikut pępowiny utrzymujemy w suchości póki nie odpadnie, pielęgnujemy go odpowiednimi gazikami nasączonymi spirytusem. Buzię malca myjemy wacikami i solą fizjologiczną.
Kąpiel to doskonała okazja do nawilżenia skóry niemowlęcia odpowiednimi kosmetykami. Specjalne płyny lub emulsje pomogą w budowaniu bariery lipidowej będącej jej naturalną ochroną. Ważne, by po myciu dokładnie osuszyć wszelkie fałdki na ciele dziecka, a pupę nasmarować kremem, który koi podrażnienia i zapobiega odparzeniom. Istotne jest, by delikatny naskórek osuszać poprzez dotyk, a nie pocieranie ręcznikiem. Oczywiście warto korzystać z doświadczenia mam i teściowych, ale należy również ufać własnemu instynktowi i pamiętać, że medycyna i kosmetologia stale idą naprzód. To, co sprawdzało się 20 lat temu, nie musi być aktualne dzisiaj.
Pielęgnacja po kąpieli
Najlepsze efekty osiągniemy stosując kosmetyki nawilżające bezpośrednio po kąpieli maluszka, gdy rozgrzana skóra jest przygotowana do ich wchłaniania. Czym smarować delikatne ciałko? Zdania są podzielone, możemy wybierać spośród całego mnóstwa balsamów, oliwek, kremów i emulsji. Zwróćmy uwagę na to, by były to produkty, które możemy stosować od pierwszych dni życia. Najlepsze będą hipoalergiczne, nie zawierające sztucznych barwników, konserwantów i substancji zapachowych. Dobrze widziane są natomiast w ich składzie witaminy oraz oleje roślinne.
Skórę niemowlęcia musimy pilnie obserwować, mogą się na niej pojawiać plamki i niewielkie krostki. W okresie letnim możemy zaobserwować wysypkę w postaci charakterystycznych potówek. Dzieci karmione piersią reagują niekiedy alergią na uczulające je składniki zawarte w pokarmie mamy – występuje ona także pod postacią drobnych krostek. Nie każda wysypka wymaga interwencji specjalisty, ale jeśli objawy utrzymują się po wykluczeniu czynników je powodujących, należy skonsultować się z pediatrą.
Od czego zależy kondycja skóry niemowlęcia?
Poza doborem odpowiednich środków pielęgnujących skórę niemowlęcia, możemy wpływać na jej zdrowie i kondycję na różne sposoby. Może być to zapewnienie maleństwu odpowiednich warunków panujących w domu, właściwej temperatury, świeżego powietrza i odpowiedniego stopnia jego nawilżenia.
Nie bez znaczenia są także ubranka i tkaniny, z którymi styka się ciało dziecka. Powinny być przewiewne, wykonane z naturalnych włókien, pozbawione sztucznych barwników, a także wyprane w łagodnych środkach. Ubranka nie powinny być zbyt ciasne, błędem jest także przegrzewanie malca poprzez ubieranie go zbyt grubo, czy to w domu, czy na spacerze.
Nie zapominajmy o stosowaniu specjalnych kremów ochronnych podczas wychodzenia na dwór, odpowiednie kosmetyki są przeznaczone do stosowania latem, inne do ochrony przed wiatrem i chłodem zimą. Odrębną kwestią jest pielęgnacja skóry głowy malucha z tendencją do powstawania ciemieniuchy. Stosowanie specjalnych preparatów, masaż skóry odpowiednią szczoteczką pozwolą zlikwidować problem, oczyścić pory skóry głowy i pobudzić krążenie.
Pielęgnacja wymagającej skóry niemowlęcia nie jest trudna, a wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. To od nas, jako rodziców zależy, jaki start zapewnimy maleństwu, jak zadbamy o jego skórę od pierwszych dni życia. Potraktujmy to zadanie z należytą troską.