Zaburzenia snu zimą

0
5704
Zaburzenia snu zimą

Zima kojarzy nam się ze śnieżną pierzynką, mroźnym, rześkim powietrzem, typową dla tego okresu aktywnością sportową, obejmującą jazdę na nartach, łyżwach, czy też beztroskie zabawy na śniegu. Dla wielu z nas jest to jednak pora obniżonego nastroju i spadku formy. Są osoby, które podobnie, jak niektóre zwierzęta najchętniej zapadłyby w zimowy sen otulone w ciepły koc, inne skarżą się na bezsenność i brak koncentracji oraz chęci do życia. Skąd te nastroje? Dlaczego pora roku tak znacząco wpływa na nasz organizm?

Co zima ma wspólnego z zaburzeniami snu?

Naukowcy od dawna zajmują się wpływem ilości światła dostarczanego do komórek ciała na nasz nastrój, zdrowie i procesy zachodzące wewnątrz organizmu. W związku z mniejszym nasłonecznieniem zimą, wiele osób odczuwa wzmożoną senność, która skutkuje wydłużeniem ilości czasu przeznaczonego na wypoczynek o 2 godziny w porównaniu do pory letniej. Jest też pewna grupa skarżąca się na bezsenność oraz posiadająca oba rodzaje zaburzeń snu. Tylko niewielki procent badanych nie odczuwa wpływu pory roku na samopoczucie. Zjawisko określane mianem sezonowych zaburzeń afektywnych dotyka osoby na całym świecie i sprawia, że zima jest dla nich najgorszą ze wszystkich pór roku. Problemy ze snem odbijają się na ich nastroju, wpływają na efektywność w pracy, sprawiają, że zimowa chandra znacznie obniża poziom formy. Dlaczego od światła zależy tak wiele? Odpowiedzią jest jedno słowo…

Melatonina

Co kryje się pod tym tajemniczym pojęciem? Hormon wydzielany pod wpływem światła. Niedobór słońca powoduje, że jej stężenie w organizmie jest zbyt wysokie, a my niczym niedźwiedzie marzymy o hibernacji, zmniejszamy naszą aktywność fizyczną do niezbędnego minimum, nie mamy ochoty na wysiłek, uprawianie sportu, czy towarzyskie spotkania. Nierzadko też widzimy świat w coraz ciemniejszych barwach i obserwujemy u siebie symptomy zimowej depresji. Marzą nam się ciepłe kraje i skąpane w słońcu plaże jako jedyny ratunek na obniżenie nastroju.

Winowajca numer dwa

Według badaczy za zimowe zaburzenia snu i produkcję melatoniny należy również obwiniać chłód i mróz. Zimne powietrze, które teoretycznie powinno orzeźwiać, na dłuższą metę zachęca nas raczej do spędzania popołudnia na kanapie, w miłym towarzystwie cieplutkiego koca i miękkiej poduchy, a stąd już tylko krok do nadprogramowej drzemki, o której latem nawet nie pomyślimy.

Zimowe łasuchowanie

Wiele osób szuka pocieszenia w kalorycznych przekąskach, co przy braku ruchu wiąże się ze znaną nam dobrze zimową nadwagą.Tłuste i tuczące smakołyki obfite w cukry, na które odczuwamy wzmożony apetyt są ciężkostrawne dla naszego organizmu – trawiąc je pochłania mnóstwo energii, a my skarżymy się na ospałość i senność, które niejednokrotnie powodują, że odczuwamy nieodpartą potrzebę snu. Przyjście wiosny zmusza nas najczęściej do walki z dodatkowymi kilogramami.

Jak radzić sobie z zaburzeniami sennymi?

W zależności od źródła naszego dyskomfortu, musimy walczyć z zaburzeniami snu na różne sposoby. Niedobór światła pomoże nam pokonać fototerapia. Zakup specjalnej lampy do naświetlania, na pewno przyniesie efekty, choć na początek szukanie okazji do łapania słonecznych promieni również powinno okazać się pomocne.

Zaburzenia wytwarzania melatoniny związane z chłodnym powietrzem nie powinny prowadzić do nadmiernego przegrzewania pomieszczeń, w których przebywamy. Suche i gorące środowisko sprzyja przesuszeniu błon śluzowych, a co za tym idzie – różnorakim infekcjom. Lepiej zachować umiar, zadbać o optymalną pokojową temperaturę, a ponadto regularnie wietrzyć i nawilżać powietrze. Świeże, zdrowe i orzeźwiające sprawi, że łatwiej będzie się nam myślało i pracowało, a chęć drzemki minie bezpowrotnie.

Odpowiednia dieta to kolejny czynnik wpływający na stan naszego samopoczucia. Zimowa nadwaga to dodatkowy powód złego samopoczucia, a nadmiar niespożytkowanej energii to szybko nabyte kilogramy. Zamiast łasuchowania i częstego podjadania lepiej zdecydować się na ruch i aktywność fizyczną choćby w postaci spaceru, gdy brak śniegu i aura nie sprzyjają zimowym zabawom i sportom.

Jak dotrwać do wiosny?

Bez względu na to, czy zima wiąże się dla Ciebie z bezsennością, czy z nadmierną ospałością, wiedz, że wraz z nadejściem wiosny wszystko minie. Jeśli negatywne skutki niedoboru światła są dla Ciebie zbyt uciążliwe i uniemożliwiają codzienną egzystencję, powinieneś zasięgnąć porady specjalisty.

W pozostałych przypadkach powinno wystarczyć stosowanie się do kilku prostych zasad. Jak najczęściej wystawiaj się na działanie światła, pilnuj, by rytm dnia był stały, a w szczególności pora wypoczynku. Poza odpowiednią dietą, staraj się unikać spożywania ciężkostrawnych, późnych kolacji – one są zabójcze dla snu o każdej porze roku. Zamiast tego wypij ciepłe mleko, herbatkę z melisy lub rumianku. Zdecydowanie odradzamy picie kawy, herbaty lub alkoholu.

Niech twój wieczorny wypoczynek poprzedzi codzienny rytuał. Atmosfera relaksu i odprężenia, spokojna muzyka, ulubiona lektura sprawią, że bez trudu zaśniesz, wyśpisz się i wstaniesz w doskonałym nastroju.

[Głosów:3    Średnia:3/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułGrypa – objawy, leczenie i powikłania
Następny artykułRozwód i co dalej?
Redakcja ProHelvetia.pl
Tematyka prozdrowotna to nasza pasja. Kochamy zdrowo jeść, a sport pomaga nam odreagować od codziennego stresu. Mamy nadzieję, że choć trochę uda nam się zmienić Twoje nawyki :-)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ